Piłkarze argentyńskiego San Lorenzo będą rywalem Realu Madryt w sobotnim finale Klubowych Mistrzostw Świata. W środowym półfinale Argentyńczycy pokonali w Marrakeszu po dogrywce nowozelandzki Auckland City 2:1
Triumfator Copa Libertadores musiał się sporo namęczyć z drużyną z Nowej Zelandii, aby wywalczyć awans. Wprawdzie piłkarze z Argentyny objęli prowadzenie w końcówce pierwszej połowy (Pablo Barrientos), ale w 67. minucie wyrównał Hiszpan Angel Berlanga.
Bramkę na wagę awansu zdobył w 93. minucie dogrywki rezerwowy Mauro Matos.